Europejskie giełdy wciąż niewiele poruszają w oczekiwaniu na dane o zatrudnieniu w USA

Tygodniowe dane na temat zasiłków dla bezrobotnych wypadły powyżej oczekiwań, z 263 tys. nowych miejsc pracy , oczekiwano 255 tys., średnia stawka godzinowa na poziomie + 5% była zgodna z oczekiwaniami, podczas gdy wskaźnik aktywności zawodowej nieznacznie spadł do 62,3, a stopa bezrobocia na poziomie 3,5% , drastycznie w dół w porównaniu z prognozami, które wskazywały na 3,7%. Liczby natychmiast przestraszyły inwestorów, zwłaszcza na Nasdaq , gdzie kontrakty futures spadły o ponad 1,5% w kolejnych minutach, podczas gdy te na Dow Jones i S&P 500 wykazywały natychmiastowe spadki do około pół punktu procentowego.

Europejskie indeksy giełdowe nie odczuły szczególnych reperkusji i zaraz potem dane pokazały ograniczone straty, które poniosły już rano. Na rynku Forex dolar wzrósł w stosunku do głównych walut, a ropa zaokrągliła poranne zyski. Teraz uwaga rynków i inwestorów skupia się na odczytywaniu danych przez Fed . Niewątpliwie lekarstwo na wysokie stopy procentowe ma trudności z przeniesieniem na gospodarkę realną, przynajmniej jeśli chodzi o zatrudnienie i rynek pracy. Jednak już wczoraj, na długo przed danymi, niektórzy członkowie banku centralnego wyrazili jastrzębie poglądy.

Europejskie akcje handlują niewielkimi ruchami z lekką presją w dół, z zapartym tchem wraz z kontraktami terminowymi na Wall Street, czekając na magiczną liczbę o amerykańskiej okupacji, która pojawi się na godzinę przed rozpoczęciem notowań w Nowym Jorku. Tymczasem pojawiły się nowe oznaki spowolnienia gospodarczego w Europie, przy czym niemiecka produkcja przemysłowa spada w sierpniu, a sprzedaż detaliczna we Włoszech w tym samym miesiącu. Pojawiają się również oznaki spowolnienia globalnej inflacji , a wskaźnik cen żywności FAO spadł we wrześniu szósty miesiąc z rzędu. Jednak ropa pozostaje stabilna na wysokich poziomach.

Wszystko to nakreśla obraz makro gospodarek, które wycofują się, aw Europie wskazuje na recesję i łagodzące napięcia inflacyjne. Jeśli dodamy do tego istotne spowolnienie również na amerykańskim rynku pracy, może pojawić się mozaika sprzyjająca częściowemu przemyśleniu Fedu , który może decydować o mniej agresywnym działaniu. Ale może też przekonać Powella i współpracowników, że dawkują właściwy lek i że z pewnością nie jest to czas na przerywanie leczenia.

Jeśli chodzi o dzisiejsze dane z USA w szczegółach, oczekiwania rynku wskazują na utworzenie we wrześniu 250 tys. nowych miejsc pracy, co stanowiłoby najmniejszy wzrost od grudnia 2020 r. i byłoby poniżej średniej 438 tys. w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku. Podobna liczba, zdaniem analityków, pokazałaby, że lekarstwo na wysokie stopy procentowe zaczyna oddziaływać na gospodarkę. Ale nadal byłby to obraz bardzo silnego rynku pracy, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w dekadzie poprzedzającej pandemię średnia tworzonych nowych miejsc pracy wynosiła 167 000 miesięcznie, podczas gdy wzrost płac utrzymałby się powyżej 5%, ponownie zgodnie z oczekiwaniami. .

Kinga Bębenek

Learn More →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.