Amerykanie z dnia na dzień pracują coraz mniej

W piątek opublikowano kolejny miesięczny raport o rynku pracy w USA. Dlaczego dane z rynku pracy są szczególnie interesujące dla inwestorów na rynkach finansowych, w tym metali szlachetnych? Ponieważ są one mocno brane pod uwagę przez Fed w przyszłych decyzjach dotyczących polityki pieniężnej. Im lepsze dane, tym bardziej argumenty Fed będzie kontynuował ścieŜkę zacieśniania polityki pienięŜnej (podwyŜki stóp procentowych i sprzedaŜ aktywów) i jako taki będzie nadal wywierał presję na wzrost awersji do ryzyka na rynkach finansowych.
Jak wspomniałem miesiąc temu, opublikowane dane teraz wymagają naprawy (https://tavex.pl/mocny-rynek-pracy-w-usa-czy-pudrowanie-rzeczywistosci/). To wszystko za sprawą metodologii stosowanej do mierzenia tego, co naprawdę dzieje się na rynku pracy. Przypomnę pokrótce, że oprócz stopy bezrobocia inwestorzy uważnie śledzą rozwój zatrudnienia w sektorach pozarolniczych. Wyniki lipcowe okazały się zaskakująco dobre (wzrost o 528 tys.), zachęcając wielu obserwatorów do bliższego przyjrzenia się danym.
Co się stało? Cóż, dane o zmianie zatrudnienia opierają się na pracy, a nie na liczbie osób, które dostają (lub tracą) pracę. Tak więc, jeśli ktoś straci jedną pracę w pełnym wymiarze godzin (-1) i zamiast tego znajdzie trzy prace w niepełnym wymiarze godzin (3), przedsiębiorcy zgłoszą dwie nowe prace według wskaźnika zmiany pracy. I tak naprawdę nic się nie zmieniło, poza pogorszeniem jakości miejsca pracy / przemieszczeniem drobnych pracowników. Wyraźnie inaczej wygląda sytuacja w badaniu gospodarstw domowych, które zaczęło się rozdzielać w marcu.
Co pokazują dane z sierpnia?
Po pierwsze, najuważniej obserwuje się ewolucję zatrudnienia w sektorach pozarolniczych. Po lipcowym wzroście o 528 tys.
Amerykanów pracuje więcej i mniej za mniej – 1
Różnica między badaniami przedsiębiorstw a badaniami gospodarstw domowych zmniejszyła się od marca z 1,8 mln (w lipcu) do 1,6 mln (w sierpniu), jednak pozostaje to silnym ostrzeżeniem, że należy zbliżyć się do danych z rynku pracy z bardzo ograniczonym zaufaniem.
Amerykanie pracują coraz mniej – 2 Źródło: Zerohedge.com
Ponadto powyższy wykres wydaje się być spójny zarówno z wiadomościami o masowych zwolnieniach (jak również z ich zapowiedziami) w największych firmach w kraju.Stany Zjednoczone i zebrane dane for info pokazuje bardzo silne wzrosty w II i III kwartale w porównaniu do poprzednich kwartałów. Wzrost jest mniej więcej zgodny z klasycznymi badaniami za II kwartał 2020 r.
Amerykanie pracują coraz więcej za mniej – 3
Omawiając dane z amerykańskiego rynku pracy miesiąc temu, zwróciłem uwagę na rosnącą różnicę między zmianami etatowymi i niepełnymi . Ta dysproporcja jest jeszcze większa w danych sierpniowych
Amerykanów coraz więcej pracuje za mniej –
Źródło: Zerohedge.com
W sierpniu dodano
13 000 nowych miejsc pracy. w niepełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy w pełnym wymiarze czasu pracy odnotowaliśmy spadek o 2
2 tys.
Amerykanie pracują coraz mniej za mniej – 5
Rośnie również bezrobocie. Pozostał bez zmian na poziomie 3,5%. W rzeczywistości było to 3,7% w sierpniu.
Przyjrzyjmy się również wykresowi, który najbardziej wymownie ilustruje rzeczywisty stan rynku pracy w USA, który jest kolejnym rekordowym rekordem dla osób z dwoma pełnoetatowymi pracami.
Amerykanie pracują coraz mniej z dnia na dzień – 6S Źródło: Zerohedge.com
Na koniec aktualizacja wykresu płac realnych, a więc skorygowana o inflację. Chociaż kosmetycznie odbiły się one od poprzedniego odczytu, w ciągu ostatnich kilku miesięcy pozostały wyraźnie negatywne, co oczywiście jest zgodne z pogarszającym się nastrojem.
Amerykanie pracują coraz mniej – 7
Jaki jest wniosek z opublikowanego raportu?
Jeśli mówimy o zdrowej i silnej gospodarce z silnym rynkiem pracy (pracowników), nie ma potrzeby rezygnowania ze stałej pracy w pełnym wymiarze godzin i zastępowania jej jakąś pracą w niepełnym wymiarze godzin. I na pewno symptomem rozkwitu gospodarki nie jest sytuacja, w której bije się rekord ludzi zmuszonych do pracy na dwóch etatach. Wszystko to w dynamice płac, która z pewnością nie nadąża za inflacją.
W krajobrazie inwestycyjnym, a tym samym odzwierciedlającym stan rynku pracy w USA w retoryce Fed, kluczowe będzie to, kiedy firma ma realne trudności ze znalezieniem pracy, zacznie wywierać presję na rządzących. Wtedy wysiłki Biura Statystycznego (BLS), jeśli nie zostaną ujawnione w głównych mediach finansowych, będą musiały ustąpić miejsca zimnej kalkulacji poparcia wyborczego (i przekierowaniu wniosków) tej kalkulacji do Fed). I pamiętajcie, że na początku listopada są plany wyborów do Kongresu (tzw. midpoint) i ostatnią rzeczą, jakiej chcą demokraci, będzie dynamiczny wzrost bezrobocia i niestabilność społeczeństwa.

Kinga Bębenek

Learn More →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.